Witam
w listopadzie 2007 uległem wypadkowi (potrącenie na przejściu dla pieszych)
Przechodząc na zielonym świetle zostałem potrącony na przejściu dla pieszych przez kobietę kierującą samochodem . w wyniku wypadku doznałem złamania trzonu kości ramiennej lewej ręki (jestem leworęczny) w spitalu spędziłem trzy dni , po miesiącu okazało się że kość się nie zrastai niezbędne jest zespolenie operacyjne (operacja w grudniu) na miejscu wypadku była policja sprawa trafiła do prokuratury i w marcu 2008 została umorzona z powodu iż trudno jest określić winnego. Czy w tej sytuacji przysługuje mi odszkodowanie z polisy OC kierującej samochodem
Brak wskazania winnego w toku postępowania karnego nie musi przekładać się na postępowanie cywilne, jakim jest roszczenie odszkodowawcze do ubezpieczalni OC pojazdu sprawcy. Oczywiście, powinieneś starać się o zadośćuczynienie.