Sąsiad umyślnie wjechał w wykopany dół (za wykop zapłaciłam mandat) i zgłosił w liwidacji, że przez to podrapał mu się samochód (faktycznie nie powstały wtedy nawet minimalne zarysowania, a te które było widać były wcześniejszymi). Wypłacono mu odszkodowanie z autocasco. Mam świadka który widział, że sąsiad celowo wjechał. Są też świadkowie, którzy widzieli porysowany samochód wcześniej. Czy wniosek o odstąpienie od roszczenia regresowego powinnam złożyć do centrum likwidacji szkód motywując to celowym działaniem sąsiada i posiadaniem świadków. Czy przez to nie pogrążę się bardziej? Czy lepiej poczekać na rozprawę sądową i tam wszystko wyjaśniać?