Witam serdecznie -jestem tu pierwszy raz , mam nadzieję że i mnie ktoś dobrze poradzi:)
Miałam wypadek w którym sprawca najechał czołowo na mój pojaz, jechałam do pracy w której nie miałam podpisanej jeszcze umowy- pach pech. W efekcie pracę straciłam z powodu długiego zwolnienia lekarskiego. W tym wypadku odniosłam klasyczne obicia całego ciała, wstrząśnienie mózgu, ale mój kregosłup ucierpiał. Zwichnięcie kregów szyjnych i oddzielenie fragmentu kostnego 5 kręgu. Leczyłam się neurologicznie- drętwiały mi palce rąk, bolała głowa nie mówiąc o szyi.Nadal sie rehabilityję- a wszyskie rachunki zbieram. Pytanie brzmi: Jak wysokiego zadośuczynienia mogę sie spodziewać od ubezpieczyciela z OC sprawcy? Jaki procen uszczerbku na zdrowiu zostanie mi przyznany? Proszę o pomoc jestem w tej dziedzinie zielona:) Pzdr.serdecznie