[arti22]

Miałem wypadek 2 lata temu byłem pasażerem samochodu ,który spowodował czołowe zderzenie z innym autem i w wyniku tego doznałem zwichnięcia stawu biodrowego .
Po roku znalazłem sie w szpitalu gdzie stwierdzono u mnie cześciową martwice głowy kości udowej.Stwierdzłem ,że najwyższy czas zaczoć się ubiegać o odszkodowanie tylko jest jeden problem nie miałem zapiętych pasów i w opisie biegłych jest to zawarte.Więc teraz nie wiem czy mam sam się tym zając czy zlecić to jakies firmie gdzie jak wiadomo one bioro od 20-40%.Nie wiem co robić? . Czy sam mam zacząć działać z firmą ubezpieczeniową?. Czy znaleźć jakąś firmę , która się zajmuję ściąganiem odszkodowań.
Okazuję się ze moje schorzenie potrwa dłuższe leczenie.
PROSZĘ O PORADĘ , CO MAM ZROBIĆ ? .

[cindy22]

Mam identyczną sytuację jak Ty, jednak zleciłam walke o odszkodowanie firmie, która się na tym zna, też nie miałam zapietych pasów. Ale jak na moje te firmy pomimo procentu jaki wezma załatwia wyzsze odszkodowanie, niz te które zaproponowałaby nam sama ubezpieczalnia.

Pozdrawiam

[arti22]

Czy moę wiedzieć co to za firma i jaki procent bierze? Czy długo już walczysz o to odszkodowanie? Po jakim czasie wpłynęły pierwsze pieniądze na twoje konto?

[imported_michal]

Witam,
niezapięcie pasów to przyczynienie rzędu 20%-30%, odszkodowanie będzie się należało, o ile posiadasz stosowną dokuemtntację szkody? Jak dawno miał miejsce wypadek? Pamiętaj, że czasu masz niewiele – tylko 3 lata od momentu powstania szkody (no chyba, że sprawca został skazany za przestępstwo, wówczas 10 lat).
działaj szybko, bo może Ci umknąć spora pomoc finansowa.
pozdrawiam

[cindy22]

Jesli chcesz wiedzieć wiecej i jaka to firma pisz cindy227@wp.pl, to forum nie powstało po to by reklamowac jakieś firmy, nie chce linczu

[arti22]

Dzieki wielkie za pomoc.

Pozdrawiam

[Autor]

Wpisy