jestem poszkodowanym w kolizji,mazda 626 na pierwszy rzut oka rozbite sa zderzak,grill,lampa,chłodnica,akumulator,przesuniety przód,maska,szyba,błotnik lewy,błotnik prawy(w wyniku przesunięcia).auto kosztowało 5500.ostatnio wymieniłem opony 400 zł.
jak myslicie jaka może być decyzja rzeczoznawcy?
czy jesli zadecyduje o stracie całkowitej to jest szansa na odzyskanie 100%wartości?
czy można się zdecydować na naprawe bezgotówkową jesli nie zadowoli mnie kwota jaka poda rzeczoznawca?i do jakiej wartosci?czytałem na forum prawniczym,ze w przypadku poszkodowanego moge rzadac naprawy niezaleznie od kosztow.
i w koncu na co uwazac przy wycenie?