Kryśka
Poszkodowany
Tydzień temu miałam kolizję na rondzie. Jechałam z pierwszeństwem a jakiś młody chłopak nie zatrzymał się i uderzył w mój samochód. Chciał załatwić sprawę bez mieszania w to ubezpieczyciela i dać mi kilkaset złotych. Powiedziałam, że nie znam się na samochodach i nie wiem ile naprawa wyniesie, więc wolałabym na spokojnie załatwić to z polisy OC. Bardzo się przed tym bronił co mnie zaniepokoiło, ale w końcu podpisał oświadczenie ale przyznał się, że nie posiada prawa jazdy. Zgłosiłam szkodę do ubezpieczyciela ale zaczęłam się martwić, czy uzyskam odszkodowanie, skoro sprawca nie miał prawa jazdy. To moja pierwsza szkoda i nie wiem jakie są zasady wypłacania odszkodowań.