Witam. Mam pytanie trochę innej treści. Jak to jest z urazami psychicznymi po wypdku? Miałem stłuczkę. Nie było wielkich obrażeń – żadnych fizycznych. Niestety… Po wypadku zauważyłem obawy, lęki podczas jazdy samochodem u mojej żony, która podczas wypadku była pasażerką. Reaguje bardzo impulsywnie (zakrywa oczy, chowa głowę) podczas wymijania, hamowania i innych sytuacjach. Często mówi, że ten i ten samochód zaraz na nas wjedzie. Nie wiem czy jest jakaś szansa na odszkodowanie. Może ktoś miał taki przypadek, albo coś wie na ten temat? Proszę o jakieś wskazówki.