W święta przebywając u znajomych zaparkowałem na ich posesji. Wieczorem syn znajomych odjeżdżał na dyskotekę i cofając uszkodził mój samochód błotnik i zderzak.
Następnego dni udaliśmy sie do TUW zgłosiliśmy i przyjechał rzeczoznawca. Po dwóch tygodniach dostałem decyzje że ubezpieczenie nie będzie wypłacone gdyż brakuje uszkodzeń odpowiadającym moim u sprawcy i że jest to próba wymuszenia pieniędzy.
Co ja mam teraz zrobić , to co wypisuje TUW to jest bzdura.Proszę o pomoc.