Mialem w pracy przykry wypadek. Kolega podczas sprzatania tak niefortunnie uderzyl mnie trzonkiem od szczotki ze uszkodzil mi dwie gorne jedynki. Bylem u angielskiego dentysty, ustalilismy plan leczenia na wysokosc 4500 zl. Nie wiem czy pracodawca bedzie poczuwal sie do pokrycia kosztow. Nurtuje mnie inna sprawa, dentysta ustalil mi termin kolejnej wizyty za dwa tygodnie, a wiec czeka mnie dwa tygodnie bez zebow na przedzie, problemy z jedzeniem. Ogolnie dyskomfort. Druga opcja jest taka ze moge sobie te zabki wstawic w Polsce nawet za dwa dni. Koszt biletu 900 zl + koszt zebow 1000 zl jest i tak niewspolmiernie nizszy niz kwota angielska ( 4500 zl) Pytanie tylko czy koszty ktore ewentualnie poniose w zwiazku z tym w Polsce ( wspomniane 1900 zl ) angielski pracodawca jest w stanie mi zrekompensowac. I czy juz po wszystkim nalezy mi sie z tego tytulu jakies odszkodowanie?