Witam. Mam do państwa pytanie. Miesiąc temu miałem wypadek samochodowy. Z firmy ubezpieczeniowej sprawcy (Inter Risk) przyjechał rzeczoznawca, który po oględzinach wycenił wartość pojazdu po różnych odliczeniach na 20000 tyś zł. Natomiast wartość szkody na 27 tyś. Co po wstępnej analizie wycen widoczne jest zawyżenie naprawy szkody, a zaniżenie wartości pojazdu. Ale to nic. Serwis toyoty zadeklarował się po sporządzeniu kosztorysu że naprawi auto za 19200 zł. co mieści się w wartości pojazdu. Ale pomimo to Inter Risk wypłacił mi uznając szkodę całkowitą 10600 zł, i nie zgadza się na naprawę auta w tym serwisie za tą cenę. I nie wiem co mam z tym dalej robić. Bo chcę to auto naprawić ponieważ w zeszłym roku kupiłem go za 34 tyś zł. a nie jest ono aż tak rozwalone. (jest na chodzie, bo wróciłem nim z wypadku do domu). a niestać mnie na inne. Proszę o poradę lub pomoc.