Moja mama miała wypadek. Remontowano elewacje w sąsiednim bloku (10cio piętrowiec) i w czasie gdy ona przechodziła doszło do zerwania piorunochronu, który spadł jej na głowę, zranił (14 szwów!) i przewrócił. Mam jest inwalidką I gr ze wzgl. na narząd ruchu i porusza się wolno o kulach. Miejce nie było oznakowane żadnymi taśmami. Wezwano policje i pogotowie. Jakimi drogami mozna dochodć odszkodowania.