- This topic is empty.
-
AutorWpisy
-
24 marca 2008 o 13:48 #200923
lucyna
Witam. Skreciłam śródstopie w pracy. zgłosiłąm to jako wypadek w pracy. Na pogotowiu dostałam skierowanie do leczenie chirurgicznego. Dostałam 5 dni zwolnienia. Przez pierwsze dni nie mogłąm stanąć na stopie, teraz dalej boli. Na zwolnienie już nie chcę iść, pracuję w biurze więc większość dnia siedzę. Żadna rehabilitacja nie wchodzi w grę bo jestem w ciąży. Proszę mi powiedzieć czy przez tak krótkie zwolnienie lekarskie i brak rehabilitacji mogę nie dostać żadnego odszkodowania w ZUS z tytułu wypadku w pracy? Czy ktoś miał skręcenie śródstopia jak długo bolało, i ile procent uszczerbku na zdrowiu można za to otrzymać. Dziękuję za odpowiedzi.
26 marca 2008 o 08:49 #261300hagin
Jeżeli wypadek został zgłoszony nie był wypadkiem z Twojej winy masz prawo do odszkodowania. Musisz zebrać jednak zaświadczenia lekarskie orzekające stopień uszczerbku, notatkę o wypadku z miejsca pracy i dostarczyć do ZUS.
29 marca 2008 o 20:49 #261301Ewania
Lucyna, poczytaj odpowiedzi w innych watkach tego tematu – dowiesz sie, co trzeba robic.
Czy bylo przeprowadzone postepowanie powypadkowe? Czy wypadek zostal przez pracodawce uznany za wypadek przy pracy? Czy zostal sporzadzony protokol? Czy masz kopię tego protokolu? Czy leczenie zostalo juz zakonczone?
Jesli tak – to lekarz musi wypelnic Ci druk N9, i ten druk wraz ze swoim wnioskiem o wyplate jednorazowego odszkodowania musisz zlozyc w zakladzie pracy, oni tam dolacza dokumentacje powypadkowa i wysla do ZUSu. ZUS wezwie Cie na komisje lekarska i lekarz orzecznik stwierdzi (lub nie) uszczerbek na zdrowiu – wtedy dostaniesz odszkodowanie.
Nikt z nas nie powie Ci ile procent dostaniesz…. niestety. to okresla lekarz orzecznik ZUSu. Powodzenia!25 maja 2008 o 07:26 #261302ewa20c
witam
w marcu skreciłam staw kolanowy z zerwaniem wiązadła bocznego w czsie pracy zgłoszenia dokonałam w raporcie i opowiedziałam zkładowemu bh-powcowi który zaczął gromadzić moja dokumentację ale żadnego potwierdzenia od niego nie dostałam
obecnie jestem na zwolnieniu oraz chodzę na rehabilitację na której spotkałam tego bhp-ca
i poza pytaniem czy jestem jeszcze na zwolnieniu nic nie usłyszałam.
ja też nie spytałam co z moja sprawą bo nie wiedziałam o co go konkretnie spytać
do dzis gdy znalazłam sie na tym forum
niepokoi mnie jaki termin ma bhp-wiec na wydanie dokumentu uznajacego wypadek przy pracy
do tej pory po za rozmowami nic nie mam
proszę o podpowiedż jakich formalnosci dopilnować25 maja 2008 o 15:27 #261303Ewania
Witaj, imienniczko:-)
Od momentu zgłoszenia ZESPOL POWYPADKOWY (w zespole jest dwoch czlonkow: przedstawiciel pracowników (jesli jest SIP to SIP) + bhpowiec) ma 14 dni na przeprowadzenie postepowania powypadkowego i sporzadzenie protokolu powypadkowego. Z tym protokolem musza Cie zapoznac, zanim dadzą pracodawcy do zatwierdzenia. Pozniej pracodawca ma 5 dni na zatwierdzenie ustalen protokolu i wtedy, taki zatwierdzony protokol powinnas otrzymac. Łącznie – jesli nie ma zadnych trudnosci w postepowaniu (np. oczekiwanie na notatke z policji w przypadku kolizji drogowej) – nie powinno to byc wiecej niz jakies 20 dni od zgloszenia przez Ciebie.
W tej sytuacji – jesli sprawa sie przeciaga, NAPISZ (a nie dzwon) pisemko do pracodawcy z prosba o jak najszybsze zakonczenie postepowania powypadkowego w zwiazku z wypadkiem przy pracy, ktoremu uleglas w tym i tym dniu a ktory zglosilas w dniu…….
I – albo wyslij to poleconym albo popros w sekretariacie o potwierdzenie na kopii.
Jesli nadal nic sie nie bedzie dzialo (tzn. nie dostaniesz zatwierdzonego protokolu) bedziesz miala podstawe do zwrocenia sie do Panstwowej Inspekcji Pracy z prosba o interwencję.
Ale – przekonana jestem, ze to nie bedzie potrzebne.
Powodzenia! -
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.