- This topic is empty.
-
AutorWpisy
-
26 maja 2008 o 07:00 #201137
bohun2006
mam dla wszystkich przestroge na przyszlosc,nie wybierajcie tego ubezpieczenia OC komunikacyjnego,ja to zrobilem i przez 3,5 roku latalem od sadu do komornika,i pisalem od GENERALI do RZECZNIKA PRAW UBEZPIECZONYCH, jesli ktos chce ten temat zglebic to opisuje :
bylem sprawca wypadku drogowego,poszkodowana zglosila sie do biura GENERALI w ZAMOŚCIU ze zgloszeniem szkody,tam skierowano ja do mnie,bo to ja niby mialem placic odszkodowanie,ja odeslalem ja ponownie do GENERALI,poszkodowana nie chcac latac od biura do mnie i spowrotem skierowala sprawe do komornika, ja dowiedzialem sie o tym w chwili zajecia przez komornika mojego auta,nie chcac dopuscic do zlicytowania zajetego pjazdu wplacilem kilkaset zlotych jako objaw dobrej woli, w tym czasie kontaktowalem sie z biurem likwidacji szkod w centrali w WARSZAWIE na ul. U W A G A Postepu, paranoja,po kilkudziesieciu telefonach, napisaniu szesciu pism, oczekiwanie na odpowiedz od trzech do UWAGA dziesieciu tygodni,w miedzyczasie wplacajac jakies kwoty od 100 do 300 zlotych na rzecz poszkodowanej,nic sie nie zmienialo,obiecanki -cacanki a glupiemu radosc, po dwoch latach i siedmiu miesiacach mialem dosyc tej sytuacji.
Napisalem do RZECZNIKA PRAW UBEZPIECZONYCH, radca chyba gebe otworzyl ze zdziwienia na takie praktyki,oczywiscie pomogli mi,dostalem pismo z GENERALI zebym udokumentowal wysokosc wplaconych kwot zeby wiedziec ile mi maja oddac,no jasne prawidlowo.
No tak ale mialem tylko pismo od komornika, wplata na rzecz poszkodowanej tyle a tyle , i koszty komornicze tyle a tyle,wyslalem kwity i ………………………., cztery tygodnie bez odpowiedzi,znowu pismo do RZECZNIKA PRAW UBEZPIECZONYCH, znowu interwencja,no i po TRZECH LATACH I SIEDMIU MIESIACACH wyplacono mi…… tylko odszkodowanie,a koszty komornicze ?
Znowu pismo …..
znowu czekanie……
i dostalem odpowiedz … ze jako zniedbanie,karygodne uchybienie i ble ble ble belkot nic nie znaczacy,moje zaniedbanie jedynie bylo takie ze sie ubezpieczylem w tak karygodnie postepujacej firmie.
I juz nie mialem sily poddalem sie i dalem spokoj.
Ale to nie koniec.
Za jakis czas dostalem wezwanie do zaplacenia skladki ubezpieczeniowej za trzy lata wstecz z odsetkami,a jakze,
odpisalem grzecznie ze w zaistnialej sytuacji moj pierwszy ruch to wypowiedzenie umowy ubezpieczenia i przeniesienie sie do innej firmy,oczywiscie po wygasnieciu umowy zgodnie z zasadami,
he he i wtedy se ulzylem,. odpisalem na odwrocie wezwania ze:
-umowe wypowiedzialem w terminie
-mam druga polise w drugiej firmie wiec dopelnilem obowiazku ubezpieczenia
-zaproponowalem przeniesienie siedziby firmy z ul.postepu na ul.zacofania
-o szczegoly mojego postepowania polecilem pytac sie w dziale likwidacji(?) szkod
-i poprosilem zeby mnie pocalowano w dupe………hehe
i oczywiscie podpisalem sie czytelnie na koniec
Tyle mojej historii o wybieraniu tanich i pysznych ubezpieczen.
Polecam wszystkim lubiacym problemy wykupienie polisy w GENERALI6 czerwca 2008 o 09:14 #262864dandys
wiesz, zawsze się znajdzie ktoś taki.
proponuje zrobić listę nierzetelnych ubezpieczycieli wraz z podaniem argumentów, skanów dokumentów, dowodów! bohun, co Ty na to?28 sierpnia 2008 o 11:59 #262865luppo19
Liderem Nierzetelnych moim zdaniem jest ALLIANZ S.A. w grudniu 2007 ukradziono moje AUDI A 4 1,9TDi (wartość na polisie 49 900 ) oddałem – zgodnie z warunkami umowy
wszystkie wymagane dokumenty i kluczyki – to ALLIANZ odmówil wypłaty odszkodowania
bo jeden z kluczyków (oryginalny) posiada rysy wskazujące , że był kopiowany
Oczywiście przesłałem pismo , że nigdy za moją zgodą i wiedzą nikt kopii nie wykonywał
Na moją skargę do Rzecznik Ubezpieczonych – Rzecznik przesłal pismo do ALLIAZ S.A.
I WYRAŹNIE WYKAZAŁ BŁĘDY m.innymi że samo domniemanie , że został dorobiony klucz, ponieważ wskazuje na to opiniatechniczna nie może być podstawą doodmowy wypłaty odszkodowania, ALLIANZ S.A. nawet w piśmie do Rzecznika idzie dalej w zaparte i odmawia wypłaty.
NIGDY WIĘCEJ NIC NIE UBEZPIECZĘ W ALLIANZ !!!!!!!!!!!!!
Dwa dni po trzeciej odmowie wypłaty – przysłali mi pismo w sprawie ubezpieczeni mieszkania :
” Dziękujemy za zaufanie , którym obdarzyli Państwo TU ALLIANZ POLSKA S.A. zawierając ubezpieczenie po raz pierwszy. Dołożymy wszelkich starań , aby nasze ubezpieczenie zapewniło poczucie bezpieczeństwa i spełniło Państwa oczekiwania w zakresie obowiązywania nowej umowy ubezpieczenia.”
Jedną łapą zatrzymują należne mi 50 000 , a z boku wyciągają łapeczkę po kolejne 200 –
SZCZYT OBŁUDY I BEZCZELNOŚCI28 sierpnia 2008 o 12:05 #2628664to
Ale to tez świadczy ile tak naprawdę może zrobić rzecznik po co komu taka instytucja która nie ma żadnej mocy sprawczej ….
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.