witam wszystkich poszkodowanych
jestem zbulwersowany zachowaniem WARTY! próbuje się do nich dodzwonić od przeszło tygodnia z żadnym skutkiem! Minęło już grubo ponad 3 tygodnie odkąd moja szkoda powinna zostać wypłacona i nic, poza pismem o przyjęciu szkody nie mam kompletnie żadnej informacji!
JEdynie gdzie ktoś odbiera telefony to wydział rent, który jest tak cholernie zapracowany że nie może podnieść dupska i przejść się na koniec korytarza do likwidacji szkód i podać kogoś do telefonu!
czy coś z tym można zrobić? to się nei mieści w głowie!
wyczytałem na forum że oni mają 30 dni na wypłacenie mi odszkodowania i dalej nic!
kurwwwwww nawet ich cholerna infolinia nie działa, ale infolinia sprzedażowa śmiga jak zwykle.
jak chciało się mieć ubezpieczalnie to trzeba chyba też pamiętać o poszkodowanych! likwidatorzy od siedmiu boleści!
ktoś ma podobną sytuację?
WARTA GÓWNO WARTA