Hej!
Mam mały problem. Wczoraj wjechał mi w drzwi samochodu młody człowiek maluchem, wymuszając na mnie pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Wbił się dość głęboko. Szkoda spora, ale w warsztacie jeszcze nie byłem to nie wiem ile wyniesie naprawa.
Problem w tym, że dzieciak nie ma ważnego OC w samochodzie. Jak zatem mam odzyskać koszt naprawy? Dodam, że policja przybyła, więc odpada możliwość „polubownego” załatwienia sprawy. Trochę mi go żal, bo teraz za nieważne OC mu się dostanie….
A więc co teraz zrobić aby uzyskać zwrot kosztów naprawy?
pozdr
marcin