[beata10]

Moja córka w czasie powrotu z basenu autobusem szkolnym doznała bardzo poważnego urazu obu kończyn – lewa noga złamana w kostce , prawa zmiażdżona na długości 10 cm- groziła jej amputacja w wyniku wybuchu opony w autobusie. Bardzo proszę o pomoc w sprawie możliwości starania się o jakiekolwiek fundusze na jej rehabilitację.Sprawa jest o tyle trudna, że autobus (chociaż ponad 20-letni) był po przeglądzie , opona podobno nie miała cech zużycia, jak to określają wypadek losowy, tylko dziecko będzie kaleką. W jaki sposób dochodzić praw od przewożnika ( jest ubezpieczony OC).

[kamilanka]

Ważne są dokumenty sporządzone w tej sprawie – na pewno była na miejscu policja i sa informacje o nr polisy OC.
Jesli chodzu o OC, zgloszenie szkody przysługuje w TU gdzie jest wykupiona polisa. Konieczna będzie takze dokumentacja lekarska bo po zgloszeniu szkody osobowej lekarze orzecznicy najprawdopodobniej okreslą na tej podstawie uszczerbek na zdrowiu.
Poza tym o ile wiem to w szkole dzieci bardzo często (jesli nie zawsze..?) mają wykupione NWW – jeśli Pani córka ma takie uzbezpieczenie szkodę mozna także zgłosić w tym Towarzystwie Ubezpieczeniowym w którym jest wykupione owe NWW. Wypłata jakiegokolwiek odszkodowania wiąże się z przedstawieniem dokumentacji dotyczącej zdarzenia i leczenia (wszelkie opinie lekarskie), dodatkowo z powodu tego ze zdarzenie miało miejsce podczas jazdy autobusem szkolnym warto sprawdzić czy opiekun wycieczki/nauczyciel sporządził protokól zdarzenia, może być potrzebny.
To ze samochód byl sprawny czy że to było np, zdarzenie losowe nie podważa zasadności zgłoszenia szkody przez poszkodowanego. Jest to ubezpieczenie obowiązkowe każdego samochodu i uwzglednia odszkodowania z tytułu każdego zdarzenia spowodowanego przez kierowcę (sprawcę).

[Autor]

Wpisy