abartol
Poszkodowany
Witam,
Mój Partner latał na paralotni we Francji i wleciał w niego lotniarz ścinając mu linki od skrzydła na co są świadkowie. Na szczęście przeżył tą sytuację i skończyło się to jedynie wielkimi siniakami. Jednak skrzydło warte kilka tysięcy jest całkowicie bezużyteczne. Spisali oświadczenie ale niestety jest ono po francusku i chyba nie ma tam nazwy polisy i ubezpieczyciela sprawcy – zgodnie z przepisami nie mógł on latać nie mając polisy OC ale tych danych nie podał. Jak mam zacząć działania by odzyskać pienądze za zniszczone skrzydło?