moj chlopak ,zaraz po przerwie swiatecznej,we wtorek mial wypadek w pracy,a pracuje w firmie budowlanej w irlandii.Upadl bardzo niefortunnie na glowe,tak,ze zlamal nos i prawdopodobnie mial lekki wstrzas mozgu-prawdopodobnie,bo za namowa szefa nie zglosil sie do lekarza-yeren jest niezabezpieczony i moloby dojsc do zamkniecia interesu.szef nie zaplacil tez za poltora dnia nieobecnosci mariusza w pracy,do dzis nie zrobil badan lekarskich ,nie chce tez doprowadzic do zamkniecia firmy-pracuja tam tez inni,ale przeciez jakies odszkodowanie mu sie nalezy,aby ubiegac sie o swoje prawa -musimy je najpierw znac,wiec prosze o pomoc i w miare szybka odpowiedz.