Witam! jakies półtora miesiąca temu miałem wypadek, z mojej winy, miałem OC i AC, jadąc VW POLO 6n2 (2001r) lekko uderzyłem w Nissana Navare (uszkodzenia to zderzak i lampa), u siebie skasowałem reflektor zderzak maske, chłodnice i obódowe rozrządu. Z ubezpeczenia wycenili pojazd w chwili dzwonu na 8.5 tys , wrak na 4,1 tys a mi wypłacili 3.350 tys. Mechanik rozpocoł naprawe i oswiadczył ze biorąc pod uwage (lakierowanie 1.5 tys, czesci 5 tys robocizne 1.5 tys) musze mu dopłacic 5 tys. Czy mi sie wydaje czy chce na mnie zarobić ?